Wszystko o wykrokach!





Pogoda coraz piękniejsza, wakacje tuż tuż... a my przymierzając zeszłoroczne bikini stwierdzamy, że zanim kupimy nowe, należałoby coś ze sobą zrobić. 
Widok 'smutnej' pupy, wiszącego brzucha i sflaczałych ramion nie poprawia nam humoru.
Mam dobrą i złą wiadomość! ;) 
Dobra - na wszystko jest sposób,
Zła - potrzeba chęci, motywacji i systematyczności, a nie każdy potrafi to w sobie odnaleźć.
Ze swojej strony mogę zapewnić, że początki są najtrudniejsze.

Serię postów fitnessowych zacznę od doskonałego ćwiczenia na uda i pośladki - WYKROKI.
Za dzieciaka znienawidzone przeze mnie ćwiczenie... dziś mając z tyłu głowy widok jędrnej, wystającej pupy, ochoczo przemierzam korytarze siłowni ze sztangielkami ;)

Jest wiele sposobów na wykonanie tego ćwiczenia. Wypady można robić w miejscu lub przemierzając określony odcinek, na stepie lub trzymając jedną nogę na ławeczce, ze sztangielkami w dłoniach lub sztangą na plecach. Niezależnie od tego jaki wariant wybierzemy, należy pamiętać o kilu ważnych zasadach, które poprawią efektywność i bezpieczeństwo naszych treningów.

Jak poprawnie wykonać wykroki? 

Pozycja wyjściowa:
- nogi rozstawione na szerokość bioder,
- barki ściągnięte z tyłu,
- klatka wypchnięta do przodu,
- całe stopy przylegają do podłogi - ciężar na piętach,
- plecy proste


Rozpoczęcie ruchu:
Robimy krok w przód na tyle duży, by po ugięciu nogi wykrocznej udo było równolegle, a podudzie prostopadle do podłogi. Przenosimy ciężar ciała do przodu, nie bujamy ciałem, tułów możliwie w pionie, plecy proste! Noga, która zostaje z tyłu powinna opierać ciężar na palcach, natomiast noga wykroczna całą stopą przylegać do podłogi. Wracamy do pozycji wyjściowej. Robimy krok drugą nogą. 
Przeciętna seria to min. 20 powtórzeń (po 10 na każdą nogę).

Ważne!
W dobrze wykonanym wykroku, kolano nogi wykrocznej nie powinno wychodzić poza linię stopy! 
Trenując z obciążeniem, możemy wykorzystać sztangę trzymaną na karku lub hantle trzymane w dłoniach. Należy ostrożnie dobierać ciężar, ponieważ przy wykrokach pracują mięśnie i stawy podatne na kontuzje. 

Zachęcam wszystkie panie, które marzą o smukłych nogach i jędrnej pupie do wykonywania tego ćwiczenia. Wykroki możemy robić niemalże wszędzie - w domu, w parku, na siłowni, na spacerze z psem ;) dlatego jest to dobre ćwiczenie również dla tych zabieganych pań, które twierdzą, że bardzo by chciały, ale nie mają czasu na treningi.



Całuję,
-MJ-

2 komentarze:

  1. Warto dodać, ze rodzajów wykroków jest tyle ile osób ćwiczących:) Głębokie, płytkie, z podwyższeniem czy bez, chodząc, czy stojąc, z ciężarem, na luzie, na bosaka, czy w butach ;) Nawet wchodząc na schody co drugi stopień, robimy pewną odmianę wykroków. Przede wszystkim liczy się chęć! :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post! Zbieram się do ćwiczen już dłuższy czas. Teraz postanawiam znowu zacząć.
    Zapraszam do mnie :)
    patrycjafashionlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

 

Lubię to