Eyebrow Routine


Po przerwie świątecznej, wracam z nowymi postami makeup’owo instruktarzowymi.
Po opublikowaniu postu dotyczącego Foundation Routine kilka osób dopytywało, w jaki sposób i czym wykonuję makijaż BRWI. Dzisiejszy post pozwoli Wam dokładnie się temu przyjrzeć :)



Za malowanie brwi zabieram się PO nałożeniu podkładu i pudru.


































Następnie każdą z nich dokładnie wyczesuję ku górze.

 
Na wyczesane brwi nakładam mój niedawny zakup – kremowo żelowy cień do powiek Maybelline Color Tattoo w odcieniu szarego brązu. Bez problemu znajdziecie go w drogeriach (ok. 25 zł).
Do nakładania tego produktu służy mi pędzelek LancrOne, który ze względu na to że jest twardy, sztywny i cienki, doskonale sprawdza się w swojej roli. 


 
Aplikację produktu ZAWSZE zaczynam od końca brwi przy skroni, przechodząc w kierunku nosa, malując krótkie kreseczki. Dzięki temu kolor będzie przechodził od intensywnego, po bardzo delikatny, dając naturalny efekt.


 
Na tym etapie łatwo wprowadzić jakiekolwiek poprawki, więc warto sprawdzić, czy nasze brwi oby na pewno są takie, jak być powinny ;)
Istnieje kilka zasad, którymi należy się kierować zarówno podczas nakładania henny, malowania, jak i regulowania brwi. Jedną z najważniejszych jest określenie 3 punktów:
 

1. Początek – wyznaczamy prowadząc prostą linią od skrzydełka nosa, przez wewnętrzny kącik oka, do brwi
2. Najwyższy punkt – od skrzydełka nosa, przez granicę źrenicy z tęczówką, do brwi
3. Koniec – od skrzydełka nosa, przez zewnętrzny kącik oka, do brwi



















Po dokonaniu ewentualnych poprawek przechodzę do nadania moim brwiom bardziej wyrazistego i ciepłego koloru, który nie będzie się tak mocno odcinał od tego, który mam na głowie.
Do tego kroku od dawna używam Eyebrow Stylist Set z Essence (ok. 15 zł), który nakładam grubszym i zdecydowanie bardziej miękkim pędzelkiem firmy SUNSHADE MINERALS.
Cienie na tyle dobrze sprawdzają się na moich brwiach, że wielokrotnie jest to JEDYNY kosmetyk jaki na nie nakładam wykonując makijaż – zwłaszcza kiedy chcę uzyskać bardziej naturalny i delikatny look.




I po krzyku! :)
A tak prezentują się obie brewki!



Życzę owocnej praktyki! :)

Całuję,
-MJ-






4 komentarze:

  1. Zawsze można takie brewki sobie zrobić :
    http://img.wiocha.pl/images/b/5/b5f9c2c4489ec2d6aadbbd0b69d9c1c7.jpg

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne robisz te brwi! :)
    Obserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. twarz wyglada o wiele lepiej z tak dobrze dopracowanymi brwiami :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń

 

Lubię to